
Skąd pochodzą odsłony w krajach bałtyckich
Co czwarty internauta, który przegląda łotewskie strony www pochodzi z Wielkiej Brytanii (26 proc. ruchu internetowego na rynku łotewskim pochodzi z urządzeń zlokalizowanych na terenie tego kraju). Na drugim i trzecim miejscu są Stany Zjednoczone (9 proc.) i Rosja (8 proc.). Z Wielkiej Brytanii pochodzi też najwięcej odsłon litewskich serwisów (31 proc.), ale tam na drugim miejscu jest Norwegia (niemal 10 proc.), a na trzecim USA (ponad 9 proc.). W przypadku Estonii, co trzeci internauta łączy się z terytorium Finlandii (ok. 33 proc.). Mniej wizyt pochodzi z Rosji (ponad 12 proc.) i USA (ponad 7 proc.).
– Dane o geograficznym pochodzeniu odsłon serwisów z wymienionych rynków mogą stanowić znaczące źródło informacji o potencjale biznesowym czy właściwych kierunkach rozwoju. W ostatnich kilku latach obserwujemy prawdziwy boom na działania małych firm, które przekraczają granice geograficzne. Za sprawą Internetu bariery te w zasadzie nie istnieją – komentuje Tomasz Lechowicz, doradca biznesowy z firmy Gemius, która pomaga przedsiębiorcom wykorzystywać Internet w biznesie.
Jak pokazują badania, największy zagraniczny ruch internetowy jest obserwowany na Litwie (14 proc. ruchu internetowego). Z kolei na Łotwie odsłony z komputerów i urządzeń mobilnych zlokalizowanych na terenie innych krajów oscylują w granicach 12 proc, a w Estonii 11 proc.
Zaprezentowane dane pochodzą z badania ruchu na stronach www (gemiusTraffic), które firma Gemius prowadzi w ponad 20 krajach Europy oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej (region EMENA). Przeanalizowano wyniki z grudnia 2013 roku.